Spektakl "Separatka"
„Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia” – wszyscy znają to powiedzenie. Nie wszyscy jednak mieli okazję zobaczyć je w tak wyśmienitej odsłonie, jak w spektaklu „Separatka” - który odbył się w niedzielę, 7 grudnia, w Centrum Kultury i Czytelnictwa w Serocku.
Ta zabawna, acz niepozbawiona goryczy sztuka, zestawia ze sobą dwie kobiety i dwie strony dialogu społecznego, aktualnego we współczesnej Polsce. Tak w filmie jak i w teatrze, narracja wynikająca z charakterów wymaga dobrej obsady. Dlatego też w rolach głównych zobaczyliśmy Joannę Szczepkowską i Dorotę Landowską – przy czym Pani Joanna przejawia się w spektaklu w roli potrójnej, albowiem nie tylko w nim gra, ale jest również autorką scenariusza i reżyserką. Kompletność dzieła jest zatem tym większa, a sam scenariusz, z właściwym sobie dystansem, mruga do widza okiem uważnej i niespiesznej obserwacji naszego publicznego dyskursu.
Nie będzie przesadą powiedzenie, że „Separatkę” ogląda się niczym klasykę teatru, stojącą ramię w ramię z takimi tytanami, jak Mrożek albo Ionesco. Dziękując artystom za ten przewrotny wieczór, mamy nadzieję, że spektakl ten będzie można zobaczyć jeszcze przez długie lata, albowiem jest prawdziwą perłą polskiej sceny.
